poniedziałek, 2 lipca 2018

Jeszcze się zmieszczę, czyli Szczeliniec 2016

Data: 11.09.2016 (niedziela)
Trasa: 3.50 km, 221 m
Przebieg: Karłów - czerwony/żółty - Obejście Szczelińca Małego - żółty - Szczeliniec Wielki, przełęcz - czerwony - Schronisko na Szczelińcu - Obejście Szczelińca Małego - czerwony/żółty - Karłów

Punkty GOT: 4

Trasa na mapa-turystyczna


Natchnęło mnie ostatnio, żeby uzupełnić naszego bloga o wpis o naszej ostatniej króciutkiej wycieczce po Górach Stołowych. W zasadzie to było przejście Szczelińca Wielkiego - a był to chyba ostatni moment, kiedy mogłam spokojnie przez niego przejść, gdyż w brzuszku rosła już kolejna turystka - Gabrysia :)

Zaparkowaliśmy się w Karłowie i wraz z płynącym tłumem poszliśmy w ten ciepły wrześniowy weekend na Szczeliniec. Nie była to trasa forsowna, ani długa, ale i nie miała być taka. Było to takie nasze zakończenie sezonu. Ze względu na moją ciążę, troszkę szybciej niż zazwyczaj.

Świetnie się bawiliśmy, a Antek całą trasę ze Szczelińca pokonał sam. Chociaż wiemy, że trzeba będzie z nim tutaj jeszcze przyjechać, kiedy będzie większy i będzie miał ubaw z przechodzenia pomiędzy skałami.

Dla chodzących z Maluchami dodałabym tutaj jedną wskazówkę - nie bierzcie ani tutaj, ani w Błędne Skały nosidła turystycznego. Albo dziecko na nogach, albo w chuście/nosidle ergonomicznym. Niestety było wiele przestraszonych, wrzeszczących Maluszków, które musiały być wyjęte z tych nosideł i niesione na rękach podczas przechodzenia przez niektóre szczeliny. Same nosidła natomiast były przenoszone w poziomie.


Pozdrawiam Was serdecznie
i do zobaczenia na szlaku!

Dąbrówka





Rodzinny portret z rosnącym 4-miesięcznym brzuszkiem






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz