sobota, 9 września 2017

Samotna góra Wałbrzycha - Chełmiec

Data: 05.08.2017 (sobota)
Trasa: 9.10 km, 297 m
Przebieg: Boguszów - zielony - Rosochatka - żółty - Chełmiec (851m) - niebieski/zielony - Chełmiec Mały (776m) - zielony - Rosochatka - Boguszów
Punkty GOT: 9

Trasa na ENDOMONDO
Trasa na mapa-turystyczna

Witam was w kolejnym odcinku telenoweli zdobywamy KGP.
W dzisiejszym dniu zabierzemy was na Chełmiec.
Na szczyt ten polowaliśmy już od jakiegoś czasu, jednak mając w pamięci obietnicę, że wejdziemy tutaj razem z moimi teściami, czekał w kolejce na dogodny moment.

Ruszamy z Boguszowa-Gorce, miejscowości położonej na opłotkach Wałbrzycha. Miejsc parkingowych sporo, swobodnie można poszukać czegoś w okolicach rynku (boczne uliczki, lub na samym rynku). Szybkie przygotowanie do drogi i ruszamy. Po drodze dołączają do nas rodzice, i we wzmocnionej grupie wędrujemy dalej. Trasa przecina miasteczko, kierując się na północny jego skraj.
Po drodze napotykamy tabliczkę informująca iż trasa ta jest poświęcona górniczemu trudowi i zapewne tablice przez takowych są ufundowane.

Wzdłuż szlaku idzie Droga Krzyżowa Górniczego Trudu
Wychodząc z miasta otwiera nam się przepiękny widok na łąki, a droga skręca to na prawo, to na lewo. Na horyzoncie widać wyraźnie inne pasma, nie zagłębialiśmy się jednak jakie są to dokładnie góry. Droga jest szeroka i w miarę równa, bardzo dogodna dla rowerów, myślę, że i można było by się pokusić na wjazd wózkiem dziecięcym, jeśli ktoś by się nad tym zastanawiał, a nie ma innej możliwości. Jako, że jest akurat sezon na owoce z krzaków - korzystamy, maliny obecne :)

Mam kamyk!

Biegnę, biegnę! Szybko, szybko!

Powoli zaczynają się przebijać widoki na inne pasma

Trasa jak widać, przyjazna również dla wózków.
Po około dwóch godzinach drogi z licznymi postojami docieramy na szczyt gdzie wita nas bardzo charakterystyczna metalowa konstrukcja w kształcie krzyża, oraz zabudowania stacji nadawczej.
Na szczycie stoi charakterystyczny biały krzyż 

Karkonosze widziane z innej perspektywy
Jest tez punkt widokowy na szczycie wieży stacji, jednak wejście tam z dziećmi wymaga trochę ekwilibrystycznych umiejętności (wejście płatne kilka PLN) - szczególnie wejście ostatnią, dość stromą drabinką (oczywiście należy spodziewać się, że zejście nie będzie wcale łatwiejsze, wręcz przeciwnie ;) ).
Rodzinnie :) 

Patrząc w kierunku Wrocławia - w oddali po prawej Masyw Ślęży
Widoki ładne, przejrzystość powietrza dość dobra także jest co podziać. Na zdjęciach jednak widać masę urządzeń więc nie wygląda to estetycznie. Na dole urządzamy mini piknik, pogoda dopisała więc przyjemnie jest siedzieć w cieniu drzewa i zajadać drożdżówki. Dzieci jak widać też ucieszone.

Hasam sobie :)

Nieco znisczona wiata turystyczna
Schodząc robimy małą pętelkę - podchodziliśmy zielonym, później żółtym, schodzimy natomiast najpierw niebieskim, który następnie spotyka zielony, którym już tą samą drogą schodzimy do samochodu.
Jestem taaaki zmęczony

Boguszów - rynek - dzieciaki śpią
Wyszła bardzo miła wycieczka w rodzinnym gronie, oby jak najwięcej takich :) Polecamy tą trasę wszystkim na lekki weekendowy wypad - najlepiej tak jak nasz, w rodzinnym gronie, lub ze znajomymi. Odpoczynek od miasta gwarantowany!