poniedziałek, 12 czerwca 2017

Dwa pierwsze razy - Gabrysia w górach, Antek na swoich nóżkach

Zajrzałam ostatnio na naszego bloga - domyślałam się, że są straszne zaległości, ale ich wielkość mnie przeraziła. Postaram się w miarę możliwości je nadrobić, a tymczasem opiszę naszą wycieczkę na Chojnik.

Data: 28.05.2017 (niedziela)
Trasa: 5.37 km, 305 m
Przebieg: Jelenia Góra Sobieszów - czerwony - czarny - Dziurawy Kamień - czarny - Skalny Grzyb - czarny/czerwony - Zamek książęcy Chojnik - czarny/czerwony - Skalny Grzyb - czerwony - Głazowisko - czerwony - czerwony/czarny - Jelenia Góra Sobieszów
Punkty GOT: 7

Trasa na mapa-turystyczna
Trasa na ENDOMONDO

09.03.2017 nasze życie stało się jeszcze piękniejsze - na świat przyszła Gabrysia :)
Jeszcze przed jej narodzinami kupiłam chustę, żeby móc nadal realizować i zarażać naszą pasją - wędrówkami górskimi.

Od kiedy tylko poczułam się dobrze po cc, marzył mi się wyjazd w góry z dziećmi. Niestety trafił nam się bardzo zimny kwiecień i równie zimny początek maja, więc musieliśmy się wstrzymać. Jednak gdy nadarzyła się okazja to od razu postanowiliśmy pojechać. Jako że Antoś miał już ponad 2,5 roku, to pomyśleliśmy, że to dobry moment, żeby zaczął chodzić na swoich nóżkach.

Poprzedni raz byliśmy na Chojniku jeszcze przed ślubem, czyli sporo czasu upłynęło. Teraz już dłuższy czas ćwiczyłam wiązanie chusty dla Gabrysi. Dla niej była to pierwsza wyprawa w góry. Antoś natomiast zdobył tę górę idąc na własnych nóżkach. Szliśmy z dość sporą obstawą, bo zarówno babcia Ania, jak i babcia Grażynka z dziadkiem Andrzejem uczestniczyli w tej debiutanckiej wyprawie.

Wbrew obawom Antoś wszedł do góry czarnym szlakiem przez Dziurawy Kamień. A gdy doszedł na zamek to zamienił się w prawdziwego rycerza Antosia Mocha (jak o sobie zaczął mówić). Gdy ja karmiłam Gabrysię słuchając legendy o zamku, Antoś wraz ze wszystkimi zwiedzał zamek, wchodził na wieżę, słuchał jak działała studnia.

Wycieczka bardzo się udała. Zakończyliśmy ją wspólnym obiadem w Zajeździe Witosa w Wojcieszycach. Miejsce warte zapamiętania ze względu na przepiękne widoki na Karkonosze jak i plac zabaw dla dzieci.

Przewinięta, nakarmiona, zamotana - można ruszać


Mama - tam idziemy! Dzielny zuch wędruje


Odpoczynek na drewienku


Dzielny rycerz Antoś Mocha dotarł na zamek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz